Imieniny szkoly- pod takim hasłem w czerwcu obchodziliśmy Dzień Patrona.

Imieninowym zwyczajem, w Dzień Patrona, pod adresem szkoły spłynęło moc gorących życzeń i mnóstwo oryginalnych prezentów. Nie zabrakło też tortu imieninowego.

"Zielona Szkoła"

        05 czerwca 2013 roku, postanowiliśmy zamienić naszą ukochaną szkołę, na „zieloną” w Bieszczadach. Tam podobno jest najwięcej odcieni zieleni.

       5 rano, ruszamy, kierunek – południowy – wschód. Po drodze, zaglądamy do Sandomierza z nadzieją na spotkanie Ojca Mateusza. Nie udaje się, za to znamy każdą uliczkę, którą przemierzał na rowerze i bramę, za którą znikał.

        Z Sandomierza udajemy się do pensjonatu „Ranczo” w miejscowości Wołkowyje (brzmi to jakby jakoś znajomo).

Drugiego dnia, przemierzamy „Dużą Pętlę Bieszczadzką”: Ustrzyki Dolne, Ustrzyki Górne, Cisna, Baligród.

Kolejny dzień, to odwiedziny Sanoka, Leska, rejs statkiem po Zalewie Solińskim.

Wieczorem – spotkanie z „Bieszczadnikiem” – to ktoś taki, kto ukochał Bieszczady.

        Przedostatni dzień pobytu upływa pod znakiem PAMIĄTEK, to jeden z ważniejszych punktów naszych wyjazdów. No i jeszcze pożegnalny spacer po tamie, ostatnie spojrzenia na Solinę, ognisko, wieczorna dyskoteka, pakowanie bagaży. Godzina 23.00 – cisza nocna – przecież rano trzeba wstać, bo droga przed nami daleka.

        Bieszczady – Do zobaczenia.

Szlakiem stadionów Euro 2012

        05.04.2012 r. ruszyliśmy sportowym szlakiem  „Przystanek – Warszawa”.

Tak rozpoczęła się wędrówka po stadionach EURO 2012.

Stadion Narodowy nie ma już dla nas tajemnic. Staliśmy tuż przy murawie boiska, zasiadaliśmy na trybunach, ławkach rezerwowych, lożach komentatorskich, lożach VIP. Odwiedziliśmy szatnie, a nawet łazienki z których korzystają piłkarze. Byliśmy w sali konferencyjnej i pokoju sędziowskim.

Jednym słowem, przeszliśmy całą ekskluzywną trasę stadionu, po której oprowadzała nas, córka słynnego kulturysty - p. Patrycja Fileborn.

        Jako, że celem naszej wyprawy było przybliżenie historii i teraźniejszości polskiego sportu, odwiedziliśmy też Warszawskie Muzeum Sportu. Spośród ogromu eksponatów, naszą uwagę zwrócił kajak, na którym pływał jako młody kapłan, błogosławiony Jan Paweł II. Chłopcom, bardzo spodobał się pierwszy bolid Roberta Kubicy.

        Z muzeum, udaliśmy się na cmentarz powązkowski. Tu, mogliśmy pochylić się nad grobami legend polskiego sportu: Kazimierza Deyny, Władysława Komara, Tadeusza Ślusarskiego, Kamili Skolimowskiej, Kazimierza Górskiego.

W przyszłym roku - „Przystanek  –  Gdańsk”.

Agnieszka Wichrowska

Wiosno, wiosno, wiosno czy to ty?

    Wiosnę przywitaliśmy w prawdziwie zimowej scenerii. Mróz, śnieg, nieprzyjemny wiatr i jej żadnych zwiastunów, a do tego meteorolodzy zapowiadają, że nieprędko przyjdzie. No, ale żeby tradycji stało się zadość poszliśmy utopić Marzannę.

    W końcu wiosna przyjąć musi.

 Agnieszka Wichrowska

„Straszny dwór”, czyli godzina duchów i upiorów szkolnych

        Jest mrok. Wkoło wieje grozą, zewsząd dobiegają okropne jęki. Stary zegar wybija północ

– o tej porze w szkole coś straszyć zaczyna. Wyłażą wstrętne zmory, złe duchy i upiory. Straszą tu codziennie, we dnie oraz w nocy, strasznym dworem szkoła w ich piekielnej mocy.

        W widowisku udział wzięli: Julia Leśniewska, Weronika Chojnacka, Marietta Trzeciak, Iga Krajewska, Jasiu Andrzejewski, Bruno Szulc, Kacper Krajewski, Weronika Wieczorek, Klaudia Chojnacka, Julia Andrzejewska, Eliza Stawicka, Karolina Sikorska, Julia Waszak, Sandra Wachowicz, Klaudia Pilarska, Olek Szałek, Filip Pawłowski, Oliwia Michalak.

 Agnieszka Wichrowska

Szlakiem stadionów Euro 2012

    05 czerwca 2013 roku, postanowiliśmy zamienić naszą ukochaną szkołę, na „zieloną” w Bieszczadach. Tam podobno jest najwięcej odcieni zieleni.

    5 rano, ruszamy, kierunek – południowy – wschód. Po drodze, zaglądamy do Sandomierza z nadzieją na spotkanie Ojca Mateusza. Nie udaje się, za to znamy każdą uliczkę, którą przemierzał na rowerze i bramę, za którą znikał.

Z Sandomierza udajemy się do pensjonatu „Ranczo” w miejscowości Wołkowyje (brzmi to jakby jakoś znajomo).

     Drugiego dnia, przemierzamy „Dużą Pętlę Bieszczadzką”: Ustrzyki Dolne, Ustrzyki Górne, Cisna, Baligród.

Kolejny dzień, to odwiedziny Sanoka, Leska, rejs statkiem po Zalewie Solińskim.

Wieczorem – spotkanie z „Bieszczadnikiem” – to ktoś taki, kto ukochał Bieszczady.

    Przedostatni dzień pobytu upływa pod znakiem PAMIĄTEK, to jeden z ważniejszych punktów naszych wyjazdów. No i jeszcze pożegnalny spacer po tamie, ostatnie spojrzenia na Solinę, ognisko, wieczorna dyskoteka, pakowanie bagaży. Godzina 23.00 – cisza nocna – przecież rano trzeba wstać, bo droga przed nami daleka.

Bieszczady – Do zobaczenia.

Agnieszka Wichrowska

Wieczór kolęd i pastorałek

    Jest mroźny, piątkowy wieczór – 01.02.2013 r. Do szkoły tłumnie nadciągają mieszkańcy Lubrańca i okolic, a wśród nich wielu oficjalnych gosci specjalnie zaproszonych na ten wyjatkowy wieczór – „Wieczór kolęd i pastorałek”.

    Zapada cisza, w tle piękna bożonarodzeniowa sceneria, a ze sceny dobiegają dźwięki jakże ślicznej kolędy „Cicha noc, święta noc”, a po niej jeszcze wiele innych bardziej i mniej znanych.

    Śpiew każdej z nich poprzedzony jest krótką historią jej powstania. I pewnie nie byłoby w tym wieczorze nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że wykonawcami przepięknych kolęd i pastorałek byli nie tylko uczniowie, ale również nauczyciele i dyrekcja  Zespołu Szkół w Lubrańcu.

Koncert, którego inicjatorem był p. Adam Nazdrowicz spotkał się z niezwykle gorącym przyjęciem.

    W uroczystości udział wzięli:

Uczniowie:

Małgorzata Olejnik, Iga Krajewska, Weronika Chojnacka, Alicja Polnisiak, Eliza Stawicka, Sandra Wachowicz, Marta Wichrowska, Karolina Sikorska, Weronika Wieczorek, Klaudia Dębowska, Kinga Sławianowska , Eliza Sławianowska, Izabela Chojnacka, Angelika Muraczewska, Martyna Lewandowska, Iga Glonek, Julia Wieczorek, Julia Waszak, Aleksandra Jasińska, Marcin Racław.

Nauczyciele:

Patrycja Iglewska, Marzena Nowodworska, Piotr Wichrowski, Dorota Przybysz, Przemysław Sadziński, Marek Zacharek, Adam Nazdrowicz, Paweł Koprowski.

Agnieszka Wichrowska

Betlejemska dobranocka

        Znane nam dobrze z bajek postaci: Czerwony Kapturek, Calineczka, Pinokio, Pszczółka Maja, przychodząc na spotkanie z Dzieciątkiem Jezus, przynoszą mu przeróżne dary, składają przyrzeczenia i obietnice.

        Oryginalny scenariusz, piękne stroje, ciekawe rekwizyty, cudowna bożonarodzeniowa sceneria w zachwyt wprawiła wszystkich widzów.

W uroczystości udział wzięli uczniowie z klas II pod kierunkiem wychowawców: p. Iwony Walkowskiej, p. Marioli Nowakowskiej i p. Doroty Przybysz.

 Agnieszka Wichrowska

Uczniowie w Kinder Parku w Toruniu.

    W dniu 6 grudnia 2012 roku uczniowie klasy 1c i 3a mieli okazję być w największym centrum rozrywki rodzinnej w Polsce. Mowa tu o Kinder Parku w Toruniu. Wycieczkę zorganizowała p. Ewa Kaczmarek, a opiekę nad dziećmi sprawowały: p. Aleksandra Osińska  oraz p. Agnieszka Dudczak i p. Tatiana Głowacka - Kawalec. Zabawa była wyśmienita, dzieci korzystały ze zjeżdżalni, trampolin, armatek na sprężone powietrze, toru saneczkowego, boiska do piłki koszykowej, automatów do gier i innych atrakcji. Również tor z gokartami był należycie wykorzystany. Po ruchliwych zabawach uczniowie mogli posilić się frytkami  i soczkiem. Czas spędzony w parku bardzo szybko upłynął. Wróciliśmy pełni wrażeń.

Oto relacje uczniów:

    W dniu 6 grudnia 2012r.odbyła się wycieczka do Kinder Parku, który znajduje się w Toruniu. Razem z nami pojechała jeszcze klasa Ic. Opiekunami były wychowawczynie. Bardzo nam się podobało. Chłopakom podobały się samochodziki, mi najbardziej trampoliny. Było tam aż dziewięć zjeżdżalni, tor saneczkowy, basen z kulkami, dwie trampoliny, automaty do gier, samochodziki, plac do zbijaka piłki nożnej i pistolety na piłeczki. Przez cały rok szkolny będziemy wspominać ten wyjazd.                                        

Amelka Dudczak klasa 3a

    6 grudnia pani Ewa Kaczmarek zorganizowała wycieczkę do Kinder Parku w Toruniu. Gdy dojechaliśmy musieliśmy zdjąć obuwie i przebrać się w strój sportowy. Potem słuchaliśmy pani, mówiła o bezpieczeństwie, czyli jak zachować się na sali zabaw. Potem wbiegliśmy na salę zabaw. Było wspaniale. Najbardziej podobała mi się zjeżdżalnia i tor saneczkowy. Inne zabawy też były świetne. Nie mogę już się doczekać, kiedy pojedziemy jeszcze raz.

Gabrysia   Waszkiewicz klasa 3a

    6 grudnia byłam z całą klasą w Kinder Parku w Toruniu. Przed wejściem do sali zabaw musieliśmy zdjąć obuwie i okrycie zimowe. Mogliśmy zjeżdżać ze zjeżdżalni do basenu z kulkami oraz skakać na trampolinie. Na koniec zabawy dostaliśmy pyszne frytki i soczki. Bawiliśmy się świetnie.

Amelia Wiatr klasa 3a

Ewa Kaczmarek